sobota, 28 marca 2015

Drodzy czytelnicy!

Mamy przyjemność zaprezentować nasze WUZETKI... Nie chodzi nam jednak o popisy kulinarne, lecz o kreatywne zdania, a nawet miniopowiadania. Zasada jest bardzo prosta - wszystkie słowa muszą rozpoczynać się na przemian od litery W lub Z:)

Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność! Dawka czarnego humoru przekracza dwukrotnie przyjęte normy!


Wielki zębaty wróbel z wielkim zezowatym wężem znaleźli wagę. Zęby węża zniszczyły wnet znakomitą wagę.

Witek zgubił ważną złotą wazę z wielkim zielonym wzorem. Znalezienie wazy zajęło wieczność. Z wielu znalezisk wyzyskał zdumiewające wazy, zegary. Witek zasmucony wrócił.

Wanda, Zuzia, Wojtek zjadają warzywa zawsze w ZOO w zagrodzie wilkołaka.

Wąż zgubił wróbla z Wojtka zagrody.

Wiktor zobaczył worek Zenka, wyjął zabawkę z worka, zobaczył węża z wiszącymi zębami. Wyjechał z Warszawy, zobaczył Wrocław. Zęby węża Zenka wisiały zadziwiająco. Wąż zobaczył wielkie ZOO w zwariowanym Wrocławiu. Zdesperowany Wiktor zostawił węża w ZOO.

Wiele zwierząt wierzy zawsze w zezowate wróżby Wilkosława. "Wieki zawierają wiarę" - zwykł wymawiać zezowaty Wilkosław. Zawsze wraz ze wsparciem zwierząt wspomagał zapomnianą wampirzycę Zarię.

Wiktor zawołał wilka. Zwierzę wbiegło z wielką ziębą w zębach. Wiktor zupełnie wystraszony zawołał: "Wredne zwierzę!"

Waga zawołała wuja Zombie:
- Wuju. zjedz!
Wuj zdecydowanie:
- Wyjdź zaraz!!
- Wuju, ziemniaczki, warzywa zjedz! - zawołała wystraszona Waga.

Waleria Zagórska widziała złotą wodę. Zobaczyła węża z wielką złotą wagą. Zaczęła wrzeszczeć zbierając wężyc złotą wodę z Warszawy. Zenek wąż zignorował wrzaski. Zabił Walerię Zagórską, waląc złotą wagą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz